Co dziesiąty smartfon na świecie zostanie wykorzystany do płatności mobilnych

W tym roku wartość zakupów dokonywanych za pomocą smartfonów wzrośnie o ponad 1000 procent w porównaniu do roku ubiegłego. Choć portfel mobilny na razie nie zastąpi tradycyjnego, rok 2015 będzie czasem coraz większego upowszechnienia tej metody płatności – przewidują autorzy 14. edycji globalnego raportu Deloitte „TMT Predictions 2015”.

Według prognoz Deloitte ten rok będzie pierwszym, w którym opcje płacenia smartfonem zostaną uproszczone i zabezpieczone metodami przyjaznymi dla użytkownika, a to z kolei przyczyni się do coraz większej popularyzacji tej formy płatności. Deloitte prognozuje, że w tym roku wartość zakupów dokonywanych za pomocą smartfonów wzrośnie o ponad tysiąc procent w porównaniu do roku ubiegłego, a ok. 10 proc. smartfonów na świecie będzie wykorzystywanych w celu dokonywania płatności mobilnych przynajmniej raz w miesiącu. W połowie ubiegłego roku takie płatności uiszczano za pośrednictwem mniej niż pół procenta smartfonów (z 450 milionów znajdujących się wówczas w użytkowaniu). Jak dotąd największą popularnością ta forma płatności cieszyła się w Japonii.

Obawiano się, że handel smartfonami wejdzie wkrótce w fazę stagnacji ale zdaniem ekspertów Deloitte, rynek ten ani nie jest jeszcze dojrzały, ani tym bardziej nie grozi mu zastój. Deloitte przewiduje, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy 1,35 miliarda smartfonów znajdzie nowych nabywców, z czego ponad miliard to będą ulepszone wersje, czyli nowe wersje telefonów nabywanych przez osoby, które posiadały już własnego smartfona. Cykl wprowadzania ulepszeń być może się wydłuża, a niezmiennie siłą napędową na tym rynku pozostają rozmiar ekranu urządzenia, prędkość działania, wielkość pamięci i oprogramowanie.

Co dziesiąty smartfon na świecie zostanie wykorzystany do płatności mobilnych

(RED/Deloitte)

Autor/Redaktor publikacji

Marcin Majerek
Marcin Majerek