06/04/2016

Czy będzie polski czujnik do wykrywania grypy?

Gdy wszyscy coraz bardziej boimy się coraz to nowych rodzajów grypy, młodzi polscy naukowcy pracują nad jadalnymi szczepionkami i czujnikiem do wykrywania wirusa tej choroby.

Wydawać by się mogło, że doniesienia medialne o nowych rodzajach grypy aktywizują środowiska naukowo-badawcze do pracy nad sposobami ich szybkiego diagnozowania. Tymczasem dr inż. Dawid Nidzworski z Gdańska wraz z zespołem pracuje nad nowymi rodzajami szczepionek i testów niezależnie od warunków. Jego start-up – Eton Group – jest właśnie na etapie komercjalizacji czujnika do wykrywania wirusa grypy.

Będzie to urządzenie wielkości telefonu komórkowego, na ekranie którego będziemy odczytywać wynik, z dołączonymi testami wielkości testu ciążowego, które będą wymienne. Chcielibyśmy, żeby „skrzyneczka” znalazła się w każdym gabinecie lekarskim.opowiada Nidzworski.

dr inż. Dawid Nidzworski

dr inż. Dawid Nidzworski

Start-up pracuje także nad podobnym urządzeniem dla domu, dostępnym dla osób prywatnych oraz nad jadalnymi szczepionkami przeciwko tej chorobie. Nidzworski w swojej pracy naukowej specjalizuje się w szeroko rozumianej diagnostyce, jej technologicznym i innowacyjnym obliczem. – W swojej pracy nie ograniczamy się tylko do grypy. Pracujemy już nad urządzeniem do diagnostyki onkologicznej. Myślimy również o kolejnych patogenach. Wszystko zależy jednak od inwestorów. Chciałbym to wszystko robić w Polsceopowiada.

Medycyna od wielu lat jest oczkiem w głowie wielkich koncernów. Jeśli nie zespół Nidzworskiego, w ciągu najbliższych 2-3 lat projekt zrealizuje ktoś inny.

(RED)