23/05/2018

Facebook usuwa 200 aplikacji

Po aferze Cambridge Analytica, prezes Facebooka Mark Zuckerberg ogłosił 21 marca, że firma przeprowadzi audyt w celu zidentyfikowania podejrzanych aplikacji, które mogły wykorzystywać dane użytkowników w niewłaściwy sposób.

Do tej pory wykryto i usunięto 200 aplikacji, ale ich nazwy nie zostały jeszcze upublicznione. Użytkownicy, których dane zostały niewłaściwie wykorzystane, zostaną natychmiast powiadomieni przez zespół Facebooka. Wątpliwe jest jednak, czy firma jest w stanie odpowiednio zabezpieczyć informacje użytkowników oraz ich prawo do prywatności.

Dotychczas zbadano tysiące aplikacji, a około 200 zostało zawieszonych – w oczekiwaniu na dokładne zbadanie, czy faktycznie doszło do niewłaściwego wykorzystywania jakiekolwiek danych – czytamy w aktualizacji napisanej przez Ime Archibong, wiceprezesa ds. Partnerstw Produktowych.  – W przypadku znalezienia dowodów, że te lub inne aplikacje przetwarzały dane w niewłaściwy sposób, zablokujemy możliwość z ich korzystania i powiadomimy osoby za pośrednictwem naszej witryny. To pokaże użytkownikom, czy oni lub ich znajomi zainstalowali niebezpieczną aplikację, która nadużyła wykorzystanie danych przed 2015 r. – tak jak zrobiliśmy to dla Cambridge Analytica.

Głównym problemem jest to, że model biznesowy Facebooka zawsze opierał się na udostępnianiu danych użytkowników aplikacjom, a nagła zmiana postawy niekoniecznie musi wiele naprawić, ponieważ gdy informacje opuszczą ich serwery, tracą nad nimi kontrolę – komentuje Mariusz Politowicz inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken.

Niedługo po tym, jak Facebook ogłosił częściowe wyniki audytu aplikacji, New Scientist poinformował, że dane osobowe ponad 3 milionów użytkowników Facebooka zebrane za pomocą testu osobowości Cambridge Analytica, faktycznie były dostępne dla każdego przez ostatnie cztery lata.

(RED/Marken Systemy Antywirusowe)

Autor/Redaktor publikacji

Marcin Majerek
Marcin Majerek