Według opublikowanego przez francuski think-tank „The Shift Project” badania, żeby obniżyć globalną emisję dwutlenku węgla o wartość równą tej produkowanej przez całą Belgię należałoby przez rok zrezygnować z… pornografii w sieci. To odkrycie obrazuje poważny problem. Istotnym czynnikiem przyczyniającym się do globalnego ocieplenia okazuje się być Internet.
Sieć odpowiada rocznie za emisję 830 mld ton dwutlenku węgla, co stanowi 2 proc. globalnej jego produkcji. Wkrótce udział tego obszaru w produkcji gazów cieplarnianych prześcignie znajdujący się pod ostrzałem ze strony obrońców klimatu transport lotniczy.
Skorzystanie z wyszukiwarki internetowej przyczynia się do wyprodukowania do 7 gramów dwutlenku węgla. To również tyle, ile potrzeba do zagotowania wody w czajniku. Jeden e-mail to 4 gramy dwutlenku, a jeśli dodamy do niego duży załącznik to nawet 50 gramów. Jeśli przemnożymy to przez 2,5 mld użytkowników liczby zaczynają sumować się do gigantycznych wartości. Innym przykładem na katastrofalny wpływ nowych technologii na klimat są kryptowaluty. Rocznie ich „kopanie” to dodatkowe 23 mln ton gazów cieplarnianych, czyli tyle co Jordania. Sam Bitcoin pożera rocznie 67 terawatogodzin energii, czyli tyle co nasi południowi sąsiedzi – Czesi.
Pojawia się tu istotny problem: zasoby takie jak globalna sieć, które kiedyś traktowaliśmy jako dobro, z którego możemy korzystać w sposób nieograniczony nagle okazuje przyczyniać się do globalnego kryzysu. W świecie gospodarki 4.0, gdzie mieliśmy odchodzić od tradycyjnego, „brudnego” przemysłu nagle okazuje się, że powszechna cyfryzacja również może przyczyniać się do klimatycznej katastrofy.
– Na szczęście nie musimy cofać się technologicznie do ubiegłego wieku, wystarczy, że zaczniemy bardziej racjonalnie traktować naszą infrastrukturę sieciową. Rozwiązaniem problemu może być korzystanie z rozwiązań chmurowych. Jak wynika z badania firmy Pike Research, przejście do chmury może spowodować redukcję emisji dwutlenku węgla aż o 38 proc. – mówi Marcin Zmaczyński, Head of Marketing w Aruba Cloud CEE. – Korzyści dla małych i średnich firm są jeszcze bardziej spektakularne: nawet do 90 proc. oszczędności na rachunkach za prąd, a w efekcie 90 proc. mniejszy ślad węglowy. – dodaje Zmaczyński.
(RED/Aruba Cloud)
Autor/Redaktor publikacji
Ostatnie publikacje
Polecamy15/04/2025Symulator Sejmu – tutaj można poczuć się jak poseł
Art. Sponsorowany15/04/2025Jakie rozwiązania i systemy mogą poprawić wyniki zakładu produkcyjnego?
ChatGPT10/04/2025Prywatność danych coraz większym wyzwaniem w dobie sztucznej inteligencji
ChatGPT10/04/202566% firm w Europie obawia się cyberataków z wykorzystaniem AI