Internet LTE zdobywa coraz większą popularność. Badania przeprowadzone przez Millward Brown na zlecenie TP-LINK pokazują, że w zeszłym roku liczba Polaków korzystających z takiego dostępu do Internetu wzrosła o ponad jedną czwartą. Brak umowy z operatorem stacjonarnym przekonuje coraz więcej osób. Istotna jest również większa dowolność lokalizacji naszej usługi. LTE pozwala wyjść z domu do parku, albo wyjechać z miasta bez utraty szybkiego połączenia ze światem.
Niestety decyzja o przerzuceniu się na internet od operatora komórkowego wiązała się z kompromisem między mobilnością a szybkością i funkcjonalnością sieci domowej. Do niedawna nie było na rynku routera, który udostępniałby połączenie z karty SIM w najszybszym standardzie Wi-Fi 802.11ac. TP-LINK zaprezentował router, który łączy w sobie cechy wydajnego rozwiązania w najszybszym standardzie bezprzewodowym z zaletami internetu mobilnego – Archer MR200.
Wystarczy włożyć kartę SIM, a dwie zewnętrzne anteny LTE zadbają o transmisję danych z prędkościami dochodzącymi do 150 Mb/s, bez żadnej konfiguracji. Połączenie następnie jest udostępniane w naszej sieci bezprzewodowo, dwuzakresowo we wspomnianym już standardzie AC750. Dwie sieci (2,4 GHz oraz 5 GHz) oferują łącznie prędkość transmisji danych do 733 Mb/s. Mimo, że znacznie przewyższa to możliwości sieci komórkowej, szybkość sieci wewnętrznej doceni każdy, kto udostępnia obraz swojego komputera na telewizor za pośrednictwem Wi-Fi lub przesyła w sieci duże pliki. Ponadto, MR200 posiada porty Ethernet i Ethernet/WAN, co pozwala podłączyć kabel tradycyjnego dostawcy internetu.
(RED)