Kamery samochodowe wzbudzają zastrzeżenia w zakresie legalności. Czy publikowanie nagrań jest zgodne z prawem?
Przenośne kamery stały się prawdziwym hitem wśród zmotoryzowanych, tak jak przed laty radio CB. Służą kierowcom nie tylko po to, by dokumentować najpiękniejsze trasy, ale także jako „czarne skrzynki”, dzięki którym w razie jakichkolwiek wątpliwości można odtworzyć przebieg zarejestrowanego zdarzenia. I ułatwić konfrontację (np. w przypadku sprzecznych zeznań stron) w przypadku kolizji czy innego zdarzenia drogowego.
Z perspektywy policji czy firm ubezpieczeniowych wideorejestratory są bardzo przydatne. Nie jest oczywiście tajemnicą, że każdy ma w tym swój interes. – Z mojego punktu widzenia, jako osoby zarządzającej likwidacją szkód, nagrania z wideorejestratorów to wielki pozytyw. Często rozwiewają wątpliwości, nie dając pola manewru na pojawienie się jakichkolwiek błędów przy ustaleniu odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę – mówi Oktawiusz Ozimski z firmy Link4.
Policjanci otwarcie zachęcają do nagrywania sytuacji na drodze i dzielenia się filmami. Uruchomili w tym celu skrzynki poczty elektronicznej w ramach akcji „STOP AGRESJI DROGOWEJ”. Zarządzane są one przez właściwe miejscowo Komendy Wojewódzkie Policji, które zajmują się ujawnionymi naruszeniami przepisów ruchu drogowego. Dzięki nagraniom łatwiej jest walczyć przede wszystkim z tymi użytkownikami dróg, którzy stwarzają zagrożenie dla ruchu, a nie są wyłapywani przez patrole.
Generalny Inspektorat Ochrony Danych Osobowych choć nie piętnuje zjawiska udostępniania nagrań, to zwraca uwagę na istotny problem: „….musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nawet jeśli robiliśmy je pierwotnie na prywatne potrzeby, a teraz zaczynamy je udostępniać, wpadamy nie tylko w reżim ustawy o ochronie danych osobowych, ale przede wszystkim w reżim Kodeksu cywilnego. Osoba, która uzna, że poprzez taką publikację naruszone zostały jej dobra osobiste, może nas pozwać do sądu.”
Niezależnie od kontrowersji związanych z przestrzeganiem przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, jedno nie ulega wątpliwości: jak dotąd nie ma regulacji prawnych zakazujących używania kamer samochodowych rejestrujących różnorodne wydarzenia. To oznacza, że kierowcy mogą bez obaw montować sprzęt i dokumentować przejazdy. A w sytuacji, gdy nagranie będzie potrzebne do wyjaśnienia wątpliwości w postępowaniu z policją czy ubezpieczycielem, trzeba pamiętać o zachowaniu określonych wymogów.
(RED/NaviExpert.pl)
Autor/Redaktor publikacji
Ostatnie publikacje
Slider22/04/2025Od 28 czerwca tysiące firm musi wprowadzić te zmiany
Polecamy15/04/2025Symulator Sejmu – tutaj można poczuć się jak poseł
Art. Sponsorowany15/04/2025Jakie rozwiązania i systemy mogą poprawić wyniki zakładu produkcyjnego?
ChatGPT10/04/2025Prywatność danych coraz większym wyzwaniem w dobie sztucznej inteligencji