Sytuacje kryzysowe i społeczny niepokój sprzyjają cyberprzestępcom. Wraz z powszechnym zainteresowaniem rozwijającą się w Chinach epidemią powodowaną przez koronawirusa i międzynarodowymi działaniami na rzecz jej powstrzymania, pojawiły się także nowe metody cyberataków. Wykorzystując zamieszanie i niepewność użytkowników przestępcy rozsyłają phishing z logo Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
W wiadomości, która rzekomo ma pochodzić od WHO, znajdują się informacje o najczęstszych objawach zarażenia koronawirusem, a także zachęta do pobrania dokumentu dotyczącego sugerowanych przez organizację środków bezpieczeństwa. Link przekierowuje na stronę wizualnie przypominającą serwis WHO, która od razu prosi o zweryfikowanie adresu e-mail oraz podanie hasła do skrzynki – w ten sposób przestępcy zyskują dostęp do danych logowania ofiary.
Sama wiadomość jest bardzo prosta, a jej stworzenie zajęło przestępcom najwyżej kilka minut. Na szczęście osoby płynnie posługujące się językiem angielskim szybko zauważą popełnione przez hakerów błędy ortograficzne i gramatyczne, co powinno zapalić pierwsze “czerwone lampki”. Również strona, na którą kieruje link z e-maila, wygląda podejrzanie. Jej nazwa nawiązuje do serwisu muzycznego, nie wyświetla się też zielona “kłódka” przed adresem, wskazująca na fakt, że strona posiada zweryfikowany i właściwy certyfikat bezpieczeństwa (co obecnie praktycznie nie zdarza się już w przypadku oficjalnych serwisów internetowych).
– Nigdy nie należy klikać w linki czy załączniki w wiadomościach, o które nie prosiliśmy. Zawsze warto też zwracać uwagę na nazwę nadawcy oraz błędy ortograficzne i gramatyczne w samej treści maila. Zanim klikniemy w link, sprawdźmy też adres URL – jeśli cokolwiek w nazwie wyda się podejrzane, nie otwierajmy go. Ważne, aby nie podawać danych, o które strona nie powinna pytać, takich jak hasło do skrzynki pocztowej. Dla bezpieczeństwa warto również korzystać z dwuskładnikowego uwierzytelniania oraz stosować różne hasła w różnych serwisach. A jeśli doszło już do ujawnienia danych logowania, powinniśmy jak najszybciej zmienić hasło. Oszuści zazwyczaj natychmiast, często automatycznie, wypróbowują skradzione dane, więc im szybciej zareagujemy, tym lepiej – radzi Mariusz Rzepka, Senior Manager Eastern Europe w firmie Sophos.
(RED)
Autor/Redaktor publikacji
Ostatnie publikacje
Art. Sponsorowany17/01/2025Jak zacząć przygodę z elektroniką i robotyką? Praktyczne porady dla początkujących
ChatGPT15/01/2025Czy sztuczna inteligencja zabierze pracę w IT?
Społeczeństwo cyfrowe04/01/2025Cyberataki na przeglądarki stały się zmorą 2024 roku
Aplikacje04/01/2025Yanosik wprowadza opcję „zgłoś zwierzynę”