Ilość zagrożeń internetowych rośnie z roku na rok. Aby zapobiec skutkom cyberataków stosuje się wiele rozmaitych rozwiązań. Są wśród nich narzędzia, które nie tylko pozwalają szybko je wykryć i na nie zareagować, ale także – przewidzieć, że nastąpią.
Według raportu firmy McAfee z czerwca 2014 r. globalne straty na wskutek cyberprzestępczości wahają się między 400 a 575 mld dolarów. Każdego roku ataki dokonywane przez sieć obnażają słabość systemów – od najgorzej do najmocniej zabezpieczonych. Ich ofiarami są zarówno pojedynczy użytkownicy internetu, jak i największe korporacje na świecie czy rządy państw. – Świadczy to o tym, że nawet najbardziej zaawansowana ochrona reaktywna nie jest dostateczna – mówi Paweł Żal, ekspert ds. bezpieczeństwa Unizeto Technologies i ethical hacker. – Z tego względu opracowuje się systemy, które działają proaktywnie i w efekcie pozwalają na przewidywanie zaplanowanych cyberataków. Bazują one na rozwiązaniach od lat znanych kryminalistyce.
1) Predictive policing – jest to mechanizm służący do analizy przestępstw oraz danych środowiskowych i socjologicznych w celu identyfikacji zagrożeń, zanim te będą miały miejsce. Za jego pomocą można zidentyfikować osoby i miejsca, wykazujące wzmożoną aktywność w kierunku wystąpienia przestępczości. W celu przeciwdziałania cyberatakom, wykorzystuje się go do analizy Big Data, które gromadzone są podczas komunikacji je poprzedzającej. System wykorzystujący tę technologię jest w użyciu od 2010 roku. Przez media uznany został za rewolucyjny.
2) Analiza działań w sieciach organizacji i przedsiębiorstw – analizę przewidywań w odniesieniu do aplikacji porównać można do zbierania kropek (danych) i ich łączenia. Ma ona na celu stworzenie wglądu w potencjalnie tworzące się zagrożenie. Stałe monitorowanie działań pozwala na wykrycie przygotowań do cyberataku – etapu, bez którego nie nastąpi żaden cyberzamach. Tę dopiero opracowywaną metodę stosować mają agencje wywiadowcze oraz sektor prywatny.
3) ACE – mechanizm ten polega na gromadzeniu danych z mnogich źródeł zewnętrznych i wykorzystywania rachunku prawdopodobieństwa oraz analizy typu „Machine Learning”. Metoda ta stosowana jest przez wywiad rządu USA jako wsparcie w przewidywaniu cyberataków. Badania nad jej skutecznością jeszcze trwają.
Metody przewidywania przyszłych działań stosują nie tylko rządy państw, ale także korporacje i prywatni dostawcy usług. Internetowy gigant branży e-commerce – Amazon.com – opatentował mechanizm tzw. „dostawy z wyprzedzeniem”. Bazuje on na analizie czynników, takich jak preferencje klienta, historia zakupów czy wcześniejsze zapytania. Zadaniem tego mechanizmu jest prognozowanie, czym klienci będą zainteresowani w przyszłości i dostarczanie tych towarów do najbliższego im magazynu.
– Systemy służące do przewidywania przyszłych aktywności budzą kontrowersje. Z jednej strony mogą być wykorzystywane w dobrej wierze – w celach ochrony danych obywateli i tajnych informacji. Jednak nie można wykluczyć, że nad takimi mechanizmami pracować mogą także cyberprzestępcy, aby następnie wykorzystywać je jako broń – podkreśla Paweł Żal, ekspert Unizeto Technologies.
(RED/Unizeto)