Wykorzystywanie smartfonów i laptopów przez duże firmy jest powszechne. Prawie trzy czwarte organizacji zapewnia swoim pracownikom służbowe laptopy (74 procent) i smartfony (71 procent). Natomiast tablety są oferowane przez niespełna połowę (47 procent) zbadanych firm, ale urządzenia tego typu będą zyskiwać na popularności w ciągu najbliższych 3 lat, ponieważ wiele bardziej wymagających aplikacji mobilnych będzie przenoszone na tablety.
Według analizy Frost & Sullivan (globalnej firmy doradczej), “Przyszłość urządzeń mobilnych z perspektywy klienta – Stany Zjednoczone i Europa”, wynika, iż do 2016 roku wykorzystanie smartfonów spadnie z obecnych 66 do 58 procent, natomiast w przypadku tabletów oczekiwany jest wzrost z 49 do 56 procent. Co ciekawe, choć prawie 60 procent organizacji dopuszcza podłączanie prywatnych urządzeń do korporacyjnej sieci, to zaledwie czterech spośród dziesięciu menedżerów IT potwierdza, że w ich firmach obowiązuje formalna polityka „przynieś własne urządzenie do pracy” (ang. bring your own device, BYOD).
– Formalna polityka BYOD jest stosowana w około 58 procent dużych firm, ale tylko 20 procent małych firm ma unormowaną politykę tego typu. – zauważa Karolina Olszewska, analityk Frost & Sullivan. – Najpowszechniej stosowaną metodą wdrażania polityki BYOD jest wykorzystanie rozwiązań technologii sieciowych (67 procent) oraz zarządzanie urządzeniami mobilnymi (61 procent).
Ranking firmowych urządzeń mobilnych szybko się zmienia, czego przykładem może być zadziwiająca ekspansja sprzętu z systemem Android, który jest obecnie najczęściej wybieranym (56 procent) systemem operacyjnym w firmowych urządzeniach mobilnych. Na kolejnych miejscach plasują się iOS (41 procent), Windows Mobile (30 procent) i BlackBerry (28 procent). O ile w sektorze bankowości, finansów i ubezpieczeń smartfony wykorzystywano najintensywniej do celów biznesowych, co potwierdziło badanie rynków wertykalnych przeprowadzone w 2013 roku, to już w segmencie tabletów na pierwszym miejscu znalazła się branża produkcyjna.
– Łącznie 62 procent pracowników korzysta z tradycyjnych stacjonarnych miejsc pracy w biurze. Pracownicy mobilni stanowią 22 procent, zaś pracownicy zdalni pozostałe 16 procent. – stwierdza Olszewska. – Wprawdzie ten trend nie powinien się drastycznie zmienić w ciągu najbliższych trzech lat, ale liczba stacjonarnych pracowników biurowych będzie spadać, natomiast liczba pracowników mobilnych i zdalnych rosnąć. To otwiera nowe możliwości dla rynku smartfonów i tabletów.
(RED)